top of page

SEARCH BY TAGS: 

RECENT POSTS: 

FOLLOW ME:

  • Facebook Clean Grey

DOMINIKANA - TURYSTYCZNE "GETTO"?

  • Zdjęcie autora: Radek Rudnik
    Radek Rudnik
  • 19 wrz 2019
  • 2 minut(y) czytania

Republika Dominikańska to drugie co do wielkości państwo na Morzu Karaibskim. Zajmuje większą część powierzchni wyspy Haiti dawniej zwanej Hispaniolą (w innych językach nazwa ta utrzymuje się do dziś). Dwoma najbardziej znanymi regionami wypoczynkowymi są Punta Cana i Puerto Plata. W obydwu dominują wielkie kompleksy hotelowe międzynarodowych sieci.

Piękne plaże, kolorowe drinki i palmy to typowy obrazek z folderu turystycznego reklamującego wakacje na Dominikanie. Większość odwiedzających spędza swój urlop w chronionych, otoczonych murem resortach położonych na wybrzeżu morza Karaibskiego.

Takie oblicze wyspy może robić wrażenie. Cała Punta Cana słynie z podobno najpiękniejszych plaż na Dominikanie, zaś okolice Bavaro to największe na wyspie skupisko ogromnych i luksusowych resortów all inclusive.

Większość z nich ciągnie się kilometrami, mają swoje prywatne plaże. Przykre jest to, że 90% turystów nie opusza ich obrębu resortów. Zarówno Punta Cana i Puerto Plata to doskonałe miejsca na wakacje all inclusive, globtroterzy i wielbiciele aktywnego zwiedzania będą zawiedzeni.

Poza resortami panują już zupełnie odmienne warunki. Zamknięci w ekskluzywnych "gettach" turyści nie do końca są świadomi jak wygląda pozostała część wyspy. Dominikana nie jest czysta i w moim odczuciu nie jest również bezpieczna w szczególności wieczorami.

Jeśli jesteście ciekawi jak wygląda codzienne życie mieszkańców to warto odwiedzić jedno z pobliskich miast La Romana lub Santo Domingo. Autobusy z Bavaro do stolicy wyspy kursują kilka razy dziennie. Czas przejazdu zależy od natężenia ruchu. Zazwyczaj przyjemność ta zajmuje od 3 do 4 godzin i wiąże się z kosztem zaledwie 400 peso dominikańskich (około 8 USD).

Santo Domingo to pierwsze miasto w Nowym Świecie powstałe od chwili odkrycia Ameryki. Zostało założone przez brata Krzysztofa Kolumba - Bartolomeo, 4 sierpnia 1496. Szybko stało się ważną hiszpańską bazą podboju Ameryk i centrum administracyjnym regionu.

W 1990 roku dzielnica kolonialna w Santo Domingo została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Zona Coloniala ma swój urok, wąskie uliczki, odrestaurowane budynki i wiele uroczych kafejek. Wszystko stworzone na potrzeby przyjezdnych turystów. Na próżno szukać tam mieszkańców Santo Domingo. Pierwsze wrażenie jest całkiem dobre, gorzej jeśli opuścimy utarte szlaki i przejdziemy pięćset metrów dalej.

Stolica Dominikany nie wywarła na mnie pozytywnego wrażenia. Miałem okazje odwiedzić wiele miast Ameryki Środkowej. Teoretycznie wiedziałem czego powinienem się spodziewać. Pomimo tego wizyta w Santo Domingo pozostawiła nieprzyjemne wspomnienia.

Uroczą pamiątką z Dominikany będzie Mamajuana - doskonały, karaibski likier na bazie rumu i egzotycznych przypraw. Według mieszkańców Dominikany, mamajuana to afrodyzjak. Zwany jest też często ciekłą viagrą. Poza tym działa podobno na wszelkie schorzenia, od przeziębienia po zatrucia.

Jeśli nie lubicie alkoholi i nie macie problemu z erekcją to zdecydowanie lepszym wyborem będzie kawa. Kawowce zostały na Dominikanę sprowadzone z Martyniki na początku XVIII wieku. Obecnie, pod względem produkcji kawy, Dominikana zajmuje 25. miejsce na światowej liście. Ziarna kawowca stanowią jeden z głównych produktów przemysłu rolno-spożywczego wyspy. Popularną lokalną marką jest kawa "Santo Domingo".

留言


© 2023 by Closet Confidential. Proudly created with Wix.com

  • b-facebook
bottom of page