VIVA MEXICO - CZ. DRUGA
- Radek Rudnik
- 27 sty 2018
- 2 minut(y) czytania
110 km na zachód od Chichen Itza leży Merida - największe miasto półwyspu. Podróż autobusem ADO (jeden kurs dziennie) zajmuje około 2 godzin, przewoźnik ORIENTE (5 kursów dziennie) pokonuje trasę w ciagu 2,5 godziny. Różnica w cenie biletów pomiędzy jedną firmą a drugą jest dość znacząca. Na tym odcinku bilety ORIENTE są o około 50% tańsze niż ADO. Dworzec autobusowy w Chichen Itza znajduje się pod największym drzewem przed wejściem do kompleksu archeologicznego. Bilety ADO należy zakupić przed odjazdem autobusu.

Merida jest nieformalną stolicą jukatańskiego folkloru. Prawie co weekend na głównym placu miasta organizowane są pokazy tańców jukatańskich, folkloru i muzyki. W styczniu organizowany jest festiwal „Merida Fest”.

Główny rynek Meridy - Lucas de Galvez, zajmuje powierzchnię ponad 156.000 stóp kwadratowych. Codziennie można spotkać na nim 2000 sprzedawców handlujących owocami, warzywami, przyprawy, garnkami ... lista jest długa.
Jeśli interesują Was niezwykłe owoce, warzywa, zioła i lokalne potrawy to będziecie zachwyceni. Mieszkańcy Meridy są bardzo gościnni i otwarci, chętne pokażą Wam lokalne specjały. Nawet bez znajomości hiszpańskiego spokojnie sobie poradzicie. Targowisko jest idealnym miejscem na szybki lunch. To właśnie tutaj wyrabiane są najlepsze tortille.
Merida to nie tylko urokliwy rynek miejski oraz targowisko. Spacerując kolonialnymi uliczkami łatwo trafić do domu rodziny Montejo. Budynek został zbudowany w latach 1542-1549 przez zdobywców Półwyspu Jukatan. Budowla częściowo zachowała się do czasów obecnych.

Budynek jest własnością Banamex Cultural Development Foundation, A.C. a w jego wnętrzu urządzono Dom Kultury oraz Muzeum Casa de los Montejo, jest to prawdopodobnie jedyny przykład domu mieszkalnego wybudowanego w XVI-wiecznym stylu Plateresque. Wstęp do obiektu jest darmowy.
Po przeciwnej stronie placu znajduje się charakterystyczny Pałac Gubernatora. Mieścił zarówno biura administracyjne jak i służył rządowi jako miejsce dla gubernatorów i przedstawicieli Korony. Po odzyskaniu niepodległości Pałac Gubernatora został zniszczony, a następnie odbudowany w obecnym stylu. Posiada dwa poziomy, w środku znajduje się duży centralny dziedziniec. Wewnątrz budynku możemy podziwiać 27 malowideł ściennych wykonanych w latach 1971-1978 przez Fernando Castro Pacheco, znanego artystę Jukatanu. Wstęp do obiektu jest bezpłatny.
Merida jest zupełnym przeciwieństwem Cancun. Nie ma tutaj tłumów turystów. Przyjezdni są bardzo pozytywnie odbierani przez mieszkańców. Jeśli nie chcecie zwiedzać muzeów to spokojnie możecie spędzić kilka godzin spacerując po kolonijnej starówce lub usiąść w jednej z kawiarenek z widokiem na najstarsza renesansową katedrę w Meksyku - Catedral de San Ildefonso.

Rezerwat Biosfery Celestun położony jest 95 km od Meridy. Z dworca autobusowego do miasta Celestun kursują autobusy firmy ORIENTE (koszt przejazdu to koło 60 peso). Rezerwat słynie głównie ze stad flamingów, pelikanów, czapli, kormoranów i wielu gatunków ptaków wędrownych. Tutejsze plaże są też miejscem lęgowym żółwi morskich.

Jeśli chcecie podziwiać stada flamingów to poproście kierowce by zatrzymał się po przejechaniu przez most nad rzeką Celestun, około 2 km przed wjazdem do miasta. Znajduje się tam centrum turystyczne oraz osada rybacka. Za równowartość 1500 peso można wynająć łódź dla maksymalnie 7 osób. Hiszpańskojęzyczny przewodnik zabierze was w niezwykłą 1,5h podróż do miejsc żerowania kolonii flamingów.
Kolejną atrakcją rezerwatu są wiecznie zielone lasy strefy międzyzwrotnikowej.
W Celestun możecie wybrać się w podróż przez „Tunel de Manglares”. Po dziesięcio minutowym rejsie dotrzecie do źródeł „Ojo de Agua Baldiosera”. Kąpiel w krystalicznie czystej wodzie cenoty, wśród lasów namorzynowych jest czymś wyjątkowym. Niestety lasy namorzynowe bardzo szybko znikają z naszej planety.
Comments