W KRAINIE KANGUROW
- Radek Rudnik
- 19 lis 2015
- 2 minut(y) czytania
Rok temu o tej porze właśnie kończyłem się pakować by wyjechać w 16 podróż przez Australie. Dzięki świetnej ofercie linii Emirates udało się nam zakupić bilety z Dublina do Melbourne w wyjątkowo atakcyjnej cenie.
Wynajętym samochodem przejechaliśmy łącznie 1 375 km przez Wiktorię, Nową Południową Walię oraz Australijskie Terytorium Stołeczne.
Nasza trasa wiodła z Melbourne do Sydney przez Jindivick, Lakes Entrance, Bermagui, Canberre, Goulburn, Wombeyan Caves oraz Katoombe. Szczegółową mapkę znajdziecie w załączniku. Na trasie znalazły się m.in. winiarnie, bajeczne piaszczyste plaże, metropolie oraz kilka parków narodowych.

Kilka słów o każdym z miejsc godnych odwiedzenia: Melbourne stolica i największe miasto stanu Wiktoria oraz drugie pod względem wielkości w Australii. Połącznie nowoczesności, tradycyjnej zabudowy oraz hektarów terenów zielonych robą wrażenie. Warto odbyć wycieczkę po centrum zabytkowym tramwajem (bilety nie są konieczne). Z jego okien zobaczymy m.in. najstarsza australijska stacja kolejowa Flinders Street.

Princes Highway - droga łącząca Sydney w Nowej Południowej Walii, Melbourne w Wiktorii oraz Adelaide i Port Augusta w Australii Południowej. To właśnie tam spotkaliśmy „miłą” Panią szeryf.


Canberra – stolica Australii. Nic więcej chyba nie da się o niej napisać. Miasto rond :) Ci co mieli okazje przejechać ją samochodem wiedzą co mam na myśli. Goulburn położone w stanie Nowa Południowa Walia, nad rzeką Hawkesbury jest jednym z najstarszych miast wewnątrz kontynentu. Nad miastem góruje Big Merino – 15 metrowa figura barana Wombeyan Caves, miejsce tajemnicze i nie leżące na szlaku masowej turystyki. Kompleks kilku jaskiń zlokalizowanych niedaleko Goulburn. Mieliśmy okazje jedynie w dwie osoby zwiedzać jedną z najciekawszych jaskiń Nowej Południowej Walii. Do samego parku nie jest łatwo trafić, prowadzi do niego szutrowa droga, której nie znajdziecie na większości map. Niejednokrotnie zastanawialiśmy się czy nie zawrócić jednak chęć zobaczenia czegoś niezwykłego i nasza ciekawość wygrały. Opłacało się, jaskinie robią niezapomniane wrażenie, jeśli będziecie mieli szczęście to przed wejściem do jaskiń spotkacie stado kangurów.

Katoomba i Góry Błękitne – zdecydowanie warto się tam wybrać na jednodniową wycieczkę np. z pobliskiego Sydney. Z Echo Point roztacza się widok na Trzy Siostry oraz Jamison Valley. Polecam przejażdżkę najbardziej stromą kolejką górską w Australii. Rozbudowana infrastruktura turystyczna pozwala zobaczyć główne atrakcje w trakcie jednego dnia. Sydney to najstarsze, największe i najbardziej kosmopolityczne miasto Australii. Najlepiej podziwiać je z pokładu lokalnego promu (koszt biletu to 6 AUD), który przepływa kilka metrów od gmachu Sydney Opera House.




Wycena: Przelot Emirates na trasie DUB- DXB- MEL oraz SYD- DXB - DUB około 1650 PLN
Przelot Lufthansa na trasie WAW – FRA – DUB oraz DUB - FRA – WAW około 550 PLN 3 noclegi w Melbourne – zakwaterowanie u znajomych 1 nocleg w Lakes Entrance - Comfort Inn 50 AUD za os. 1 nocleg w Bermagui - Bermagui Motor Inn 50 AUD za os. 1 nocleg w Canberra - Mercure Hotel Canberra 50 AUD za os. 2 noclegi w Katoomba - No14 Guest House 79 AUD za os. 3 noclegi w Sydney - Meriton Serviced Apartments Zetland 189 AUD za os.























































































Komentarze